Spółka S-Lab jest innowacyjnym producentem leków na receptę, wyrobów medycznych, preparatów OTC oraz suplementów diety wspomagających zdrowie. Nawiązana w 2012 roku współpraca zaowocowała realizacją kilkunastu skutecznych kampanii.
Firma S-Lab szukała pomysłu na przebicie się do szerszej świadomości nowych produktów OTC przy niewysokich budżetach reklamowych.
Wypracowaliśmy strategię działań opartych o krótkie formy telewizyjne (billboardy sponsorskie) wyróżniające się silnym przekazem wizualnym i unikatową korzyścią produktową.
Przez okres kilku lat realizowaliśmy reklamy dla wielu produktów. Jedną z naszych ulubionych jest kampania dla Alaskanu – żelków z tranem, które “nie pachną rybką”. Cechę tę wykorzystaliśmy tworząc zapamiętywalny spot 30 sek.
Do spotu zaangażowaliśmy Eskimosów, czyli sympatycznych bohaterów z opakowania Alaskanu. W prostej animacji 2D zachwalają oni smak i skład, który stanowi o przewadze produktu nad konkurencją. Kampanię podsumowuje hasło: Na super odporność – Supertran Alaskan.
W krótszej, 8-sekundowej formie, wykorzystaliśmy sprytny motyw zwrócenia uwagi poprzez efekt pukania w szybkę z wnętrza telewizora.
Kolejnym przykładem owocnej współpracy jest spot dla preparatu na oczy Zuma Świetlik. Tworząc spot postawiliśmy na pierwsze w reklamie preparatów do oczu wielkie oko, które mrugając wysyłało sygnał SOS. Odpowiadał na niego kojący świetlik – wyjątkowy składnik naszego preparatu. Jego zawartość podkreśliliśmy mocnym hasłem: “Z największą dawką świetlika”.
Do zapamiętywalności spotu przyczynił się fragment piosenki Ivana i Delfina “Jej czarne oczy” oraz błyskotliwe hasło: “Pomaga, jak się patrzy”.
Preparat Zuma Świetlik stał się liderem segmentu – w ciągu dwóch miesięcy sprzedaż wzrosła aż o 500%! Kampania musiała być chwilowo zawieszona, ponieważ produkt wyprzedał się. A nasz pomysł skłonił innych do naśladownictwa i inne firmy zaczęły tworzyć swoje wielkie oko.
S-Lab wprowadzał na rynek preparat na zgagę- Goprazol Max. Otrzymaliśmy zadanie stworzenia reklamy produktowej, która będzie tak samo impaktowa w formacie 30 i 8-sekundowym. Zadanie było o tyle trudne, że kategoria jest bardzo zatłoczona i potrzebny był naprawdę mocny przekaz.
By wyrwać widza z telewizyjnej rutyny, wzięliśmy na serio metaforę “palenia w żołądku” i postanowiliśmy naprawdę podpalić żołądek. Stworzyliśmy trzy specjalnie wykonane modele i… podpaliliśmy je. Na planie filmowym towarzyszył nam pirotechnik, a dramatyzmu chwili dodała charakterystyczna muzyka…
Udana kampania zaowocowała kolejnymi realizacjami, między innymi dla Zumy Noki, Gardloxu Tymianek i Podbiał, Gardloxu Max Junior, czy kropli do oczu Kompin.